sobota, 19 lutego 2011

Jak i gdzie szukać pomocy w podjęciu decyzji?

Podjęliśmy decyzję o zakupie wymarzonego mieszkania, i przeszukujemy oferty róznych banków?, sami jednak jesteśmy już skołowani?. Potrzebujemy POMOCY!!!. Decyzja-trzeba sie poradzić. Najlepiej umówić się z doradcą w jednym z biur pośrednictwa (open finance,ebroker itp). za doradztwo nic się nie płaci, a naprawdę pomogą polecam. Często też mogą załatwić za nas papierkową robotę-wypelnianie wniosków itp, a co najlepsze wybiorą najtańszy kredyt, doradzą w wielu kwestiach, oraz załatwią tańiej niż byśmy sami poszli do tego banku który wg nich jest najlepszy. Jak to możliwe? to samo pytanie mnie dręczyło, więc się spytałem. Odpowiedź jest banalnie prosta banki dzielą się prowizją, marżą, lub po prostu płacą za posrednictwo. Ja osobiście polecam open finance, bardzo profesjonalnie nas obsłużyli, i jesteśmy bardzo zadowoleni z ofert jaką nam zaproponowali.

Na co zwracać uwagę przed podjęciem decyzji kredytowej.

Wielu z nas patrzy tylko aby jak  najtaniej kupić usługę bankową jaką jest kredyt mieszkaniowy, aby rata była jak najniższa . Nie zraca uwagi na ukryte dodatkowe koszty jakimi będziemy obarczeni w późniejszych latach, nie patrzymy jaki calkowity koszt będzie miał nasz kredyt, i bardzo źle, bo potem klniemy na czym świat stoi. Więc na zwracać uwagę w ofertach banków?. Ja zwracałem uwagę nakilka rzeczy wg mnie bardzo ważnych:
  • czy będę mógł spłacić kredyt wcześniej i jaki jest tego koszt(w niektórych bankach słono sobie każą płacić za tę usługę, a w niektórych robią to za darmo!!!),
  • czy mogę przewalutować kredyt i kiedy (jak wyżej + nie zawsze można kiedy byśmy chcieli),
  • jakie są dodatkowe opłaty(marża, prowizja, ubezpieczenia, ogólny koszt kredytu -ile w rzeczywistości będę musiał oddać),
  • Jaka jest różnica kosztów w kredytach w ratach równych i malejących i na ile lat się najbardziej opłaca (wg mnie najlepiej brać kredyt na ok max 25 lat ja mam na 20 w ratach malejących czyli najpierw spłacam kapitał a potem odsetki- w ratach równych jest odwrotnie i drożej. Nasi znajomi tak mają i spłacają, spłacają odsetki i mówią że kredyt się nie zmniejsza. W malejących na początku jest ciężko ale później to już leci i naprawdę kamień z serca jaki widać że kredyt rzeczywiście topnieje),
  • jeśli są ubezpieczenia to czy przez cały okres kredytowania(okazuje się że w niektórych bankach tylko przez jakiś okres, później można znich zrezygnować) 

Kredyt w walucie czy w złotych?

Każdy kto zamierza kupić mieszkanie na kredyt staje przed ciężkim wyborem - jaki kredyt mamy wybrać w walucie czy w złotówkach. Eksperci  zawsze powtarzają bierzmy kredyt w walucie w której zarabiamy, coś w tym jest, ale gdy się ich pytamy w jakiej walucie oni posiadają kredyt większość odpowiada w obcej. To jak wreszcie jest z tymi kredytami. Sami mają w walucie, a nam każą brać w zlotówkach.
      W artykule tym chcę się podzielić swoimi analizami, które być może pomogą podjąć odpowiednią decyzję. Analizując kredyty w różnych walutach przy wachaniach kursowych itp. i tak zawsze w złotówkach wychodził gorzej . W frankach warto brać gdy frank stoi wysoko tak jak np: teraz, tylko pytanie czy w momencie podpisywania umowy, a może być to za kilka miesięcy też będzie się opłacało, a do tego bank zawsze wg mnie zaniża cenę waluty. Wróćmy .do waluty w której zarabiamy i myślmy przyszłościowo. Kredyt bierzemy na długi okres czasu ok 20-30 lat, a więc już bedziemy zarabiać (z dużą dozą prawdopodobieństwa) w euro i tu chyba jest najrozsądniejszy wybór i nie tylko dlatego, że jest to nasza przyszła waluta ale, dlatego że, w tej chwili wachania walut są dość duże nawet o 30-50 gr w miesiącu więc różnicę trzeba zniwelować i tak np rata 1500zł to w przeliczeniu na franka po 3 zł jest 500 franków, a w euro w przeliczeniu po 4zł 375euro i teraz np: kiedy kurs podskoczy nam o 0,20 franka lub euro to rata wyniesie nas  1600zł w franku i 1575 w euro.
podsumowując im większa wartość jednostki rozliczeniowej (w tym wypadku Frank<Euro)  tym niższa wysokość raty w walucie  i niższa rata w złotówkach przy niekorzystnym kursie, ale można powiedzieć że, to działa także w drugą stronę bo gdyby frank spadał mocniej to wtedy płacimy o dużo mniejszą ratę. Gdy się pytamy w banku czy wiadomo jak będzie wyglądać przewalutowanie z złotówek na Euro w momenie wejścia Polski do strefy Euro banki jednogłośnie odpowiadają że nie mają zielonego pojęcia., a napewno nie pozwolą sobie na straty, wręcz przeciwnie, będą chciały zarobić na tych transakcjach, a nasz rząd zapewne im  w tym pomoże. Podsumowując jestem pewien że, kredyt w euro to najlepsza w tym momencie alternatywa i ja tak zrobiłem mimo tego że, kredyt dostałem po kursie niższym niż teraz spłacam to i tak wychodzę na swoje. Warto też założyć konto walutowe i spłacać w walucie tu też można zaoszczędzić ok 80 zł. ale o tym napiszę następnym razem już w krótce.



Syzyf

Czy istnieje coś takiego jak dobry kredyt?

Autorem artykułu jest dawidb119



Kredyt mieszkaniowy jest inwestycją na całe życie. Zostając dłużnikiem danego banku, w którym pożyczamy pieniądze w celu kupna własnego „M”

Kredyt mieszkaniowy jest inwestycją na całe życie. Zostając dłużnikiem danego banku, w którym pożyczamy pieniądze w celu kupna własnego „M”, wiążemy się z nim na kilkanaście, a często na kilkadziesiąt lat. Tak więc bardzo istotne jest, aby z gąszczu bankowych ofert wybrać tę najbardziej odpowiednią, taką, która pozostawia nasze finanse we w miarę stabilnym stanie. Nie jest to łatwe zadanie, lecz postaram się w choć małym stopniu podpowiedzieć, na co zwrócić uwagę przy zawieraniu umowy z bankiem. Po pierwsze, pamiętajmy o tym, że nie ma takiego czegoś jak najlepszy kredyt czy najtańszy kredyt, jak to często da się usłyszeć w reklamach. Dobry kredyt to taki, który jest sprawdzony pod każdym kątem. Pierwszą, podstawową rzeczą, na której powinniśmy się skupić, jest oczywiście oprocentowanie. Tu sprawa jest oczywista: im mniejsze, tym dla nas lepiej. Ważne jest także, aby dowiedzieć się, jak owe oprocentowanie jest ustalane; da nam to ogląd na politykę banku i na to, czy zasady, które się w nim stosowane, są przejrzyste. Oczywiście oprocentowanie to nie są wszystkie koszta związane z zadłużeniem i aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto dowiedzieć się o innych opłatach, które są na nas nakładane z tytułu przyznania zapomogi. Kolejna kwestia to wybór walut, w których można się zadłużyć; im więcej możliwości do wyboru, tym lepiej. Warto się dowiedzieć także tego, czy w trakcie spłacania zobowiązań, jest możliwość rozliczenia się z bankiem przed końcem umowy lub też zmienić walutę, w której uiszczamy raty. Ważnym czynnikiem jest także spread, czyli różnica między kursem waluty a kursem jej sprzedaży. Sądzę, że wymieniłem wszystkie najważniejsze czynniki, które powinniśmy brać pod uwagę, decydując się na zaciągnięcie długoletniego kredytu na wymarzone przez nas mieszkanie.

---

Internetowy Poradnik Finansowy


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Targi mieszkaniowe

Autorem artykułu jest Małgosia1



Coraz bardziej popularnym sposobem poszukiwania własnego "m",
a także i domu, są coraz popularniejsze targi mieszkaniowe. Targi takie to wszechstronna pomoc inwestorom, nie tylko przy wyborze mieszkania czy domu, ale też np. formie i sposobie zakupu.

Targi mieszkaniowe odbywają się nawet kilka razy w roku, np. Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i jeszcze w kilku innych większych miastach Polski. Na targach takich w jednym miejscu, w jednakowym terminie nie tylko młode małżeństwa,ale każdy kto myśli o zmianie mieszkania może przyjrzeć się przeróżnym ofertom ze spółdzielni, deweloperów, agencji obrotu nieruchomościami itp. Każdy z mieszkańców Warszawy, Poznania czy innego większego miasta może wybrać czy bardziej mu odpowiada dzielnica Tarchomin czy Białołęka (w Warszawie). Osiedle Tarchomin np. staje się bardziej atrakcyjne dzięki trwającej inwestycji w Most Północny czy też możliwości dojazdu, bo kursuje tramwaj Tarchomin.
Mieszkania to nie jedyna oferta, którą można prześledzić podczas takich targów. Organizatorzy (organizacje branżowe, media branżowe, a także władze resortowe, prezydenci miast) zadbali o wszechstronność i dopasowanie do potrzeb gości targowych. Podczas targów wystawiają się bowiem także banki, prowadzone są wykłady i prezentacje - o bezpieczeństwie zakupu nieruchomości, o prognozach na tym rynku lub o niezwykle zyskującym na popularności programie Rodzina na Swoim. Dla wyjaśnienia: program ten ma dopomóc młodym rodzinom w zakupie własnego mieszkania. Skorzystanie z programu pozwala na zmniejszenie płatności odsetek przez kilka lat. Kredyt mieszkaniowy z dopłatami wymaga jednak określonej zdolności kredytowej. Ostatnia nowelizacja Ustawy znacznie rozszerzyła możliwości uzyskania takiego kredytu.
Poczas gdy rodzice dokonują wyboru mieszkanie Tarchomin, czy mieszkanie Białołęka. a specjaliści sprawdzają ich zdolność kredytową, może nawet pomagają wypełnić wniosek, ich pociechy mogą się bawić na specjalnie do tego przygotowanym placu zabaw.

A na koniec, nawet jeśli ktoś nie podjął decyzji czy lepsze są mieszkania Białołęka, czy mieszkania Tarchomin - zazwyczaj otrzymuje katalog targowy z działem opsiującym inwestycje w stolicy czy innym mieście targowym. Może udać się do dotychczasowego lokum,aby w ciszy i spokoju, przy pachnącym kubku kawy jeszcze raz przejrzeć oferty.

---

Małgosia1


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt na mieszkanie czy własny dom?

Autorem artykułu jest Andrzej Lamparski



Ceny mieszkań w dużych miastach osiągają astronomiczne ceny. Warto rozważyć, czy nie lepiej jest rozpocząć budowę domu na przedmieściach niż płacić za mieszkanie w centrum cenę przewyższającą jego wartość.

Mieszkanie czy budowa domu?
W centrach miast ceny mieszkań są niewiarygodnie wysokie, zazwyczaj nie odzwierciedlają ich rzczywistej wartości. Do takiej sytuacji doszło w wyniku sztucznego podwyższania ich wartości spowodowanej sztucznym popytem pobudzonym celowo przez banki w ciągu kilku ubiegłych lat. Popyt ten był pompowany przez udzielanie kredytów mieszkaniowych każdemu, nawet jeżeli nie wykazywał się odpowiednią zdolnością kredytową. Deweloperzy,którzy na fali euforii wybudowali dużo mieszkań w niebotycznie wysokich cenach mają dziś problem z ich sprzedażą, ponieważ w trakcie budowy ponieśli ogromne koszty, i musieliby dołożyć do interesu, a na to ich nie stać. W takich realiach okazuje się, że nie warto kupować mieszkania po zawyżonej cenie, ale za to jeżeli zgodzi się na lokalizację na przedmieściach w tej samej cenie, a nie rzadko i taniej można wybudować własny dom. Jeżeli jesteś posiadaczem działki, albo masz już część robót budowlanych wykonanych bank chętniej udzieli ci kredytu mieszkaniowego na budowę domu niż na zakup mieszkania którego cena jest wyższa od jego wartości.

Kredyty mieszkaniowe
Kredyt mieszkaniowy w sytuacji gdy ceny mieszkań osiągają kosmiczne wartości okazuje się być jdyną możliwością sfinansowania zakupu mieszkania. W czasach kryzysu banki znacznie podwyższyły wymagania w stosunku do klientów zamierzających wziąć kredyt mieszkaniowy zwłaszcza we frankach szwajcarskich. W nieco lepszej sytuacji znajdują się klienci, którzy zamierzają wziąć kredyt mieszkaniowy na dokończenie budowy domu.W takim wypadku kredytobiorca ma już wkład własny o znacznej wartości, który może być zabezpieczeniem kredytu. Poza tym cena działki (różnice cen ze względu na lokalizację) nie jest elementem mogącym zawyżyć kwotę koniecznego finansowania.

---

Portale finansowe - Doradztwo finasowe i prawne


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

2 lata z programem „Rodzina na swoim”

Autorem artykułu jest Sebastian Dudek



Gdy w 2007 roku powstawał rządowy program „Rodzina na swoim” wydawało się, że będzie to kolejny pomysł urzędników który istnieje jedynie na papierze. Szalejące ceny nieruchomości w miastach sprawiały, że limity cen na zakup mieszkania z dopłatą nijak się miały do tych rynkowych.

Dopiero nadejście spowolnienia na rynku nieruchomości, a także sukcesywne podwyższanie tych limitów sprawiły, że rok 2009 możemy nazwać rokiem „Rodziny na swoim".

W trzecim kwartale tego roku na warszawskim rynku będzie 26% mieszkań spełniających kryteria rządowego programu, natomiast w Poznaniu będzie to aż 64%. Jedynie Kraków wyłamuje się z grupy, gdyż tylko co dziesiąte mieszkanie w mieście na tamtejszym rynku będzie spełniać wymagania programu.

Zanim jednak podejmiemy decyzję o wzięciu kredytu z programem „Rodzina na swoim" warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań i sprawdzić, czy jest to na pewno oferta dla nas.

Pytanie 1

Dla kogo jest przeznaczony ten program?

Wg. ustawy będzie to małżeństwo lub osoby samotnie wychowujące przynajmniej jedno małoletnie dziecko ewentualnie dziecko, bez względu na jego wiek, na które pobieramy zasiłek pielęgnacyjny. Z programu mogą też skorzystać osoby mające na utrzymaniu dziecko do ukończenia przez nie 25 roku życia, które się uczy bądź studiuje. Warunkiem jest również to, że żadna z tych osób nie mogła być stroną innej umowy kredytu preferencyjnego. Żeby skorzystać z dopłaty w dniu zawarcia umowy kredytu nie można także być właścicielem budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym (prawo własności lub współwłasności, prawo spółdzielcze własnościowe lub spółdzielcze lokatorskie).

Pytanie 2

Co możemy sfinansować?

Z programem „Rodzina na swoim" możemy zakupić: lokal mieszkalny, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, dom jednorodzinny. Może być również sfinansowany koszt: wkładu budowlanego, przebudowy lub rozbudowy budynku mieszkalnego,adaptacji budynku lub lokalu o innym przeznaczeniu na cele mieszkalne.

Pytanie 3

Jaką wartość będzie miało nasze mieszkanie i jak duży metraż?

Żeby skorzystać z programu metraż naszego mieszkania nie może przekroczyć 75 mkw. , natomiast metraż domu ma limit 140 mkw. Cenę maksymalną za metr kwadratowy oblicza się, natomiast mnożąc cenę kredytowanej nieruchomości oraz średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych.

Pytanie 4

Czy na tym zyskamy?

To czy dopłata będzie atrakcyjna zależeć będzie przede wszystkim od uzyskanego oprocentowania w danym banku. W najgorszych ofertach bankowych kredytów hipotecznych marże mogą być zbyt wysokie. Oznacza to, że niektóre oferty będą droższe nawet z dopłatami od najlepszych ofert na rynku, gdzie nie wykorzystamy pomocy państwa. Podsumowując realne obniżenie kosztów kredytowania będzie najbardziej atrakcyjne, gdy oferta wybranego banku jest również tania.

Pytanie 5

W jakich walutach weźmiemy kredyt?

Program „Rodzina na swoim" daje możliwość zaciągania kredytu tylko w złotych, więc nie ma możliwości, żeby np. zmniejszyć dodatkowo ratę kredytu indeksowanego w walucie obcej. Mamy, natomiast możliwość karencja w spłacie, która może wynieść nawet 6 miesięcy.

Pytań i odpowiedzi na pewno mogłoby być więcej, ale te przedstawione powyżej dają podstawę do dalszych rozważań już w gronie rodzinnym nad atrakcyjnością rządowego programu. Jedno jest pewne kredyt mieszkaniowy to zobowiązanie na długie lata, więc na pewno warto dogłębnie przemyśleć wszystkie za i przeciw danego rozwiązania, zanim podejmie się ostateczna decyzję.

---

Artykuł pochodzi ze strony www.e-sezam.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl